Olejek eteryczny lawendowy – jak go stosować i dlaczego czasami pachnie inaczej?

Olejek eteryczny lawendowy to jeden z najpopularniejszych olejków eterycznych. Warto dowiedzieć się o nim więcej – skąd pochodzi, co zawiera, z jakimi olejkami go nie mylić i jak może stosowany.

Lawenda to też ważny surowiec kosmetyczny i perfumiarski. Ale olejek olejkowi nierówny. Dlaczego ten sam olejek potrafi mieć zupełnie inny zapach w zależności od sklepu, a czasem nawet partii od tego samego producenta? Od czego to zależy i jak się w tym nie pogubić? Przyjrzyjmy się potencjalnym przyczynom.

Olejek lawendowy – co to jest?


Kiedy nie wiesz czego użyć, weź lawendę – tak mówi stare porzekadło w aromaterapii. I faktycznie, w wielu przypadkach ta prosta regułka się sprawdzi. Olejek lawendowy jawi się niemal jak panaceum. Czy słusznie?

Zacznijmy od początku. Kiedy mówimy o lawendzie, to zwykle mamy na myśli lawendę lekarską lub inaczej wąskolistną (Lavandula officinalis / Lavandula angustifolia).

Warto jednak zadbać o precyzję, przynajmniej na początku wypowiedzi, bo nie jest to jedyny olejek lawendowy na rynku. Jest faktycznie najbardziej popularny, ale ta popularność może też prowadzić do tego, że bywa… podrabiany.

Trochę botaniki na początek – lawenda (Lavandula) to rodzaj, a określenie officinalis/angustifolia doprecyzowuje, jaki to gatunek.

Jakie inne olejki lawendowe możemy spotkać? Drugi najpopularniejszy olejek lawendowy to ten otrzymywany w wyniku destylacji lawendy pośredniej (Lavandula ×intermedia). Nazywana bywa lawandyną, więc możesz też spotkać określenie olejek lawandynowy. To jest bardzo pomocne, bo od razu pozwala na prawidłową identyfikację olejku.

A dlaczego prawidłowa identyfikacja olejku jest ważna? Dlatego, że olejki z różnych gatunków mają różny skład – zawierają inne związki chemiczne. A to właśnie skład chemiczny określa nam właściwości olejku! To od zawartych w olejku składników zależy jego działanie i bezpieczeństwo.

Lawandyna to krzyżówka lawendy lekarskiej/wąskolistnej i spiki/szerokolistnej (Lavandula spica / L. latifolia). Można powiedzieć metaforycznie – to córka lawendy lekarskiej i spiki. Widać to zresztą fajnie w składach tych olejków.

Mama, czyli lawenda lekarska zawiera jako główne składniki linalol i octan linalilu. Tata, czyli lawenda spika, ma jako główne składniki linalol, 1,8-cyneol (eukaliptol) i kamforę. A ich córka, lawandyna, ma w składzie i to, i to, czyli linalol, octan linalilu, kamforę i 1,8-cyneol.

Co to oznacza? Każda z tych substancji inaczej pachnie i inaczej działa. Na przykład linalol może dość łatwo ulegać utlenieniu i taki olejek częściej alergizuje. 1,8-cyneol może wywołać zaburzenia oddychania u małych dzieci, a kamfora działać neurotoksycznie. Przeciwwskazania do stosowania olejku lawendowego będą więc zależeć od tego, z jakiego gatunku lawendy nasz olejek został pozyskany.

To oznacza, że najbezpieczniejszy jest generalnie olejek lawendowy z lawendy lekarskiej, potem z lawandyny i wreszcie spiki. Spika to taka lawenda dla dorosłych.

Każdy z tych olejków ma zresztą swoje zalety. Na przykład lawandynowy jest ekonomiczniejszy, bo roślina jest wytrzymała i daje większe plony. Ale to z kolei może być wykorzystywane przez nieuczciwych sprzedawców i olejek ten dodawany jest do lawendowego (droższego).

Albo na etykiecie olejku znajdujesz informację „olejek lawendowy”, a potem gdzieś drobnym druczkiem jest doprecyzowane, że to wcale nie jest lawenda lekarska, której szukasz, ale właśnie lawandyna.

A jakie zalety ma spika? Na przykład sprawdzić się może lepiej u dorosłych jako wsparcie w sezonie infekcyjnym.

Te olejki do pewnego stopnia są zamiennikami, ale wykazują też znaczne różnice. Różnice te możemy też próbować zniwelować, tworząc mieszanki olejków eterycznych. Na przykład u dzieci lepiej będzie połączyć lawandynę albo spikę w niewielkiej ilości np. z bergamotą albo nawet pomarańczą słodką. Więcej o mieszankach w książce „Mieszanki olejków eterycznych do aromaterapii”.

Lawenda francuska czy bułgarski olejek lawendowy, a może lawenda z Polski?

Lawenda lekarska to bardzo wdzięczna roślina. Pochodzi z regionu śródziemnomorskiego, ale uprawiana jest dzisiaj prawie na całym świecie i olejek eteryczny lawendowy pozyskuje się na bardzo dużą skalę.

Olejki eteryczne oferowane na rynku pochodzą z różnych krajów. Często można spotkać się z określeniem: olejek lawendy francuskiej. Przeważnie oznacza ono, że chodzi o lawendę lekarską, która pochodzi z Francji. Z upraw lawendy słynie we Francji zwłaszcza region Prowansja, której patronką jest św. Marta. Wspominałam o tym we wpisie: Olejki eteryczne w Biblii – nie daj nabić się w butelkę.

Rzadko, ale można spotkać też „prawdziwą” lawendę francuską. To gatunek Lavandula stoechas, po polsku nazywana też lawendą motylkową. Polecam zresztą używać tej drugiej, uroczej nazwy – dzięki temu od razu dokładnie wiemy, o jaki gatunek chodzi.

Olejek z lawendy motylkowej jest jeszcze mało popularny w aromaterapii. Jego główne składniki to kamfora, fenchon, a także 1,8-cyneol.

Jeśli chcemy kupić olejek lawendowy z Francji, to warto wiedzieć, że nawet w obrębie jednego kraju, a nawet regionu jak słynąca z lawendy Prowansja, olejek może wykazywać spore zróżnicowanie: cenowe, jakościowe, zapachowe.

Jak się w tym połapać? Niestety określenia marketingowe takie jak „czysty olejek eteryczny”, „olejek eteryczny najwyższej jakości” czy „naturalny olejek eteryczny” nie pomagają, bo używa ich większość sprzedawców.

Jakość olejków to dłuższy temat na inny raz. Jednak dobrą podpowiedzią będzie już podanie nazwy botanicznej, miejsca pochodzenia, cena znajdująca się gdzieś po środku rynkowego spektrum, podanie składu olejku i w zależności od sposobu sprzedaży – alergenów czy piktogramów.

Bardzo często spotkamy też bułgarski olejek lawendowy – kraje bałkańskie to w ogóle duży producent roślin aromatycznych i olejków eterycznych. Ważnymi producentami są też Hiszpania, Maroko, Indie, Chiny. Co cieszy – coraz częściej możemy też znaleźć lawendowe plantacje w Polsce i polskie olejki.

Jest więc w czym wybierać. Jeśli jakiś olejek Ci się nie podoba, sprawdź pochodzący z innego miejsca. Zwłaszcza pod względem zapachowym warto wypróbować także olejki z innych gatunków, a ponadto inne przetwory z lawendy: absoluty, konkrety czy hydrolaty.

Poza tym… nie każdy lubi zapach lawendy i to też jest OK!

Farma lawendy w hrabstwie Somerset.

Jak zrobić olejek eteryczny z lawendy?

W przypadku tego olejku możliwa jest tylko jedna metoda – destylacja. Dzisiaj jest to przeważnie destylacja z parą wodną.

Aby wydestylować olejek, a nie tylko sam hydrolat lawendowy (inaczej woda lawendowa), potrzebny będzie zakup destylatora. Metoda garnkowa nie wystarczy. O destylacji garnkowej na przykładzie płatków róż więcej we wpisie: Płatki róż – co można z nich zrobić? Poznaj 3 proste sposoby i destylację garnkową.

Jaki destylator do olejków eterycznych? Może być to np. piękny miedziany alembik do olejków eterycznych albo destylator do olejków eterycznych szklany, który znajdziesz np. w sklepach ze sprzętem laboratoryjnym.

Charakterystyka olejku lawendowego i zastosowanie

Wiesz już, z jakiej rośliny pochodzi ten olejek i jakie ma główne składniki, a także z jakimi podobnymi olejkami nie należy go mylić. Olejek otrzymywany jest w wyniku klasycznej destylacji z parą wodną. Ma postać jasnożółtego płynu o rzadkiej konsystencji. Zapach olejku lawendowego na pewno znasz, ale jeszcze do tej kwestii wrócimy.

Właściwości olejku lawendowego są naprawdę imponujące i udokumentowane, zarówno przez badania naukowe od in vitro przez kliniczne po meta-analizy, jak i tradycję i praktykę aromaterapii. Popularne zastosowanie olejku lawendowego to:

  • olejek lawendowy do relaksacyjnej kąpieli (pamiętaj, aby olejek lawendowy do kąpieli rozcieńczyć najpierw np. w kosmetyku typu płyn do kąpieli, żel pod prysznic lub oleju roślinnym, przed dodaniem do wody!),
  • olejek lawendowy do masażu relaksacyjnego (doskonale sprawdzi się jako część wieczornego rytuału, ale generalnie olejek lawendowy do masażu to fajny pomysł),
  • olejek lawendowy do pielęgnacji skóry (jako dodatek do kosmetyków np. często dodawany jest olejek lawendowy do kremu, balsamu, a mydła lawendowe to absolutna klasyka!),
  • olejek lawendowy do pielęgnacji włosów (świetny zapach do szamponów, wcierek i odżywek, zwłaszcza stosowanych na wieczór),
  • olejek lawendowy do aromatyzacji powietrza (olejek lawendowy doskonale sprawdzi się w formie sprayu na bazie alkoholu, jako dodatek do środków czystości, a także oczywiście stosuje się olejek lawendowy do dyfuzora, do nawilżacza z funkcją aromaterapii itd.),
  • olejek lawendowy do odzieży (np. w formie sprayu, podobnie zresztą suszona lawenda fajnie sprawdzi się w saszetkach lub woreczkach do aromatyzacji szuflad z ubraniami itd.),
  • i wreszcie – olejek lawendowy jako składnik perfum (zwłaszcza perfumy paprociowe, wody kolońskie).

Działanie olejku eterycznego lawendowego

Wielu osobom zapach olejku lawendowego pomaga się wyciszyć. Zapach lawendy powszechnie kojarzony jest jako naturalny sposób na odprężenie.

Olejek lawendowy posiada naprawdę długą listę badań, które wskazuję, że ten olejek ma działanie łagodzące stres i poprawiające jakość snu. Po prostu olejek lawendowy odstrasza stres 😉.

Olejek lawendowy często stosowany jest na drobne urazy skórne i przede wszystkim lekkie oparzenia. Od pewnego oparzenia zresztą zaczęła się kariera olejku lawendowego w aromaterapii i samej aromaterapii. Pisałam o tym w artykule: Magia, alchemia, medycyna — skąd się wzięła i czym
jest aromaterapia cz. II
.

Inne tradycyjne zastosowanie, jakie olejek lawendowy znajduje współcześnie, to problemy trawienne. Tutaj zwykle w mieszankach z innymi olejkami np. miętowym, cytrynowym, cynamonowym. Mamy nawet takie gotowe produkty o długiej tradycji stosowania dostępne na polskim rynku jako leki.

Bywa też stosowany w rozcieńczeniu na ukąszenia owadów. Olejek lawendowy stosowany jest także w aromaterapii kobiet i dzieci. Aromaterapia olejkiem lawendowym jest naprawdę popularna.

Olejek lawendowy o odpowiednim składzie, wysokiej jakości, stosowany z umiarem, we właściwe sposób i we właściwym rozcieńczeniu jest naprawdę cennym elementem domowej apteczki i kosmetyczki.

Masz ochotę na więcej lawendy? Najważniejsze informacje o olejku lawendowym i receptury na mieszanki olejków znajdziesz oczywiście w książce „Mieszanki olejków eterycznych do aromaterapii”.

Książkę kupisz na stronie Wydawnictwa Pharmacopola tutaj lub na Allegro.

Zapach olejku lawendowego – dlaczego olejki inaczej pachną?

Pewnie już się domyślasz ;). Olejki z różnych gatunków pachną inaczej. Olejki nawet z rośliny z tego samego gatunku mogą pachnieć inaczej w zależności od pochodzenia. Stąd np. lawenda francuska często kojarzy nam się z zapachem kolońskim, angielska z ziołowym, a bułgarska z kwiatowym. Ale to takie bardzo ogólne podziały, a co za tym idzie – mało dokładne i nie zawsze się sprawdzają.

Zresztą nawet w obrębie jednego regionu surowiec może mocno się różnić! Zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z górzystym regionem, gdzie różnice w warunkach klimatycznych mogą być znaczne. A czy wiesz, że lawenda uprawiana jest np. na farmach w Himalajach? Czy potrafisz sobie wyobrazić, jak ogromne mogą to być różnice?

Ważny jest też czas, a konkretnie, kiedy surowiec był zbierany. Warunki pogodowe panujące w danym roku też mogą wpływać na skład olejku i wszystkie jego parametry.

Inna sprawa, że słabe zbiory (susza, pożary, powodzie, choroby) mogą negatywnie wpłynąć na dostępność i cenę olejku. Są osoby, które w warunkach domowych destylują świeżą lawendę, a inne suszoną. Wtedy olejki też będą wykazywać różnice.

Tak po prostu jest z surowcami naturalnymi – przeważnie są złożone i zmienne. Są więc wyzwaniem dla twórców kosmetyków. Jedni lubią wyzwania, inni nie ;). Jeśli nie lubisz zmienności – zostają syntetyki. Albo mieszanki i bardziej złożone kompozycje. Jak komponować zapachy? Na początek może pomóc koło i piramida zapachów.

Koło Zapachów Naturalnych dostępne jest w Wydawnictwie Pharmacopola tutaj.

Ale czy to znaczy, że olejki są tak totalnie zmienne, że już nigdy nie zrobisz takiego samego kremu czy mydła? Niekoniecznie. Te niuanse mogą być bardzo subtelne.

Jednak mimo całej różnorodności olejków i indywidualnego odbioru zapachów (każdy z nas odczuwa zapachy nieco inaczej, bo każdy z nas jest inny i ma inne doświadczenia, wspomnienia, a zapach mocno łączy się z naszą pamięcią), to jednak każdy olejek ma pewne charakterystyczne cechy. Na przykład Steffen Arctander, znawca aromatycznych surowców naturalnych, tak opisuje olejek lawendowy:

Olejek lawendowy (typ francuski) to bezbarwna lub bladożółta ciecz o słodkim, kwiatowo-ziołowym, odświeżającym zapachu z przyjemnym, balsamiczno-drzewnym akordem. Prawie owocowo-słodka nuta głowy jest bardzo krótkotrwała, a olejek nie wyróżnia się trwałością zapachu.

Jeśli więc Twój olejek ma np. nuty grzybowe, ziemiste, waniliowe, pomarańczowe czy inne, nietypowe albo jest bardzo trwały i godzinami utrzymuje się na blotterze (pasku testowym, na którym powinno się analizować zapachy), to jest to niepokojące. Możliwe, że coś nie tak jest z danym olejkiem (np. zanieczyszczenia, zafałszowania, olejek źle przechowywany i przeterminowany – więcej na ten temat na końcu wpisu), a nawet z Twoim węchem (zaburzenia węchu). Warto to sprawdzić.

Poza tym mamy pewne normy i wyznaczniki jakości olejków, które pozwalają nam na powtarzalność – np. normy ISO, nawet terapeutyczną (farmakopea). Przeważnie są to ustalone zakresy dla zawartości poszczególnych składników, określony sposób pozyskiwania, przetwarzania itd.

Poza tym zawsze możesz stworzyć mieszankę olejków, posługując się różnymi olejkami eterycznymi, a nawet ekstraktami, absolutami i izolatami, aby uzyskać pożądany efekt estetyczny. Bo lawenda to nie tylko olejek eteryczny.

PS Dziękuję serdecznie Gosi z bloga Mydlane Rewolucje za inspirację do stworzenia tego wpisu :). Przy okazji przypominam też mój wpis gościnny u Gosi: Co zrobić z przeterminowanym olejkiem eterycznym?

Wybrana bibliografia

Ardahan Akgül, E., Karakul, A., Altın, A., Doğan, P., Hoşgör, M., & Oral, A. (2021). Effectiveness of lavender inhalation aromatherapy on pain level and vital signs in children with burns: A randomized controlled trial. Complementary Therapies in Medicine, 60, 102758. https://doi.org/10.1016/j.ctim.2021.102758

Cheong, M. J., Kim, S., Kim, J. S., Lee, H., Lyu, Y.-S., Lee, Y. R., Jeon, B., & Kang, H. W. (2021). A systematic literature review and meta-analysis of the clinical effects of aroma inhalation therapy on sleep problems. Medicine, 100(9), e24652. https://doi.org/10.1097/MD.0000000000024652

Community herbal monograph on Lavandula angustifolia Miller, aetheroleum. (b.d.). https://www.ema.europa.eu/en/documents/herbal-monograph/final-community-herbal-monograph-lavandula-angustifolia-miller-aetheroleum_en.pdf

Ghiasi, A., Bagheri, L., & Haseli, A. (2019). A Systematic Review on the Anxiolytic Effect of Aromatherapy during the First Stage of Labor. Journal of Caring Sciences, 8(1), 51–60. https://doi.org/10.15171/jcs.2019.008

Koulivand, P. H., Khaleghi Ghadiri, M., & Gorji, A. (2013). Lavender and the Nervous System. Evidence-based Complementary and Alternative Medicine : eCAM, 2013. https://doi.org/10.1155/2013/681304

Lillehei, A. S., Halcón, L. L., Savik, K., & Reis, R. (2015). Effect of Inhaled Lavender and Sleep Hygiene on Self-Reported Sleep Issues: A Randomized Controlled Trial. Journal of Alternative and Complementary Medicine, 21(7), 430–438. https://doi.org/10.1089/acm.2014.0327

Pereira, I., Severino, P., Santos, A. C., Silva, A. M., & Souto, E. B. (2018). Linalool bioactive properties and potential applicability in drug delivery systems. Colloids and Surfaces. B, Biointerfaces, 171, 566–578. https://doi.org/10.1016/j.colsurfb.2018.08.001

Prusinowska, R., & Śmigielski, K. B. (2014). Composition, biological properties and therapeutic effects of lavender (Lavandula angustifolia L). A review. Herba Polonica, 60(2), 56–66. https://doi.org/10.2478/hepo-2014-0010

Renaud, E. N. C., Charles, D. J., & Simon, J. E. (2001). Essential Oil Quantity and Composition from 10 Cultivars of Organically Grown Lavender and Lavandin. Journal of Essential Oil Research, 13(4), 269–273. https://doi.org/10.1080/10412905.2001.9699691

Seyyed-Rasooli, A., Salehi, F., Mohammadpoorasl, A., Goljaryan, S., Seyyedi, Z., & Thomson, B. (2016). Comparing the effects of aromatherapy massage and inhalation aromatherapy on anxiety and pain in burn patients: A single-blind randomized clinical trial. Burns, 42(8), 1774–1780. https://doi.org/10.1016/j.burns.2016.06.014

Tisserand, R. (2016). Lavender Helps Burned Boy – a heart-rending story with a happy ending! Robert Tisserand. https://roberttisserand.com/2016/04/lavender-helps-burned-boy-a-gory-story-with-a-happy-ending/